środa, 23 stycznia 2013

Nocne przemyslenia,czyli mozecie pominac ten post;)

W takie bezsenne noce jak ta,pykajac cwiczenia z angielskiego,po glowie kolacza mi sie dziwne mysli...
Przypomina mi sie wszystko,jak trudno bylo nam sie tu bylo dostac,dlaczego w zasadzie tu jestesmy,porownuje stan swojej psychiki w Polsce i tutaj,i zaczynam miec wrazenie,ze jestem troche fak feniks:)
Wszystkie problemy odeszly,albo przynajmniej dobrze zakamuflowaly;) mozna na nowo normalnie,mozna rzec,z czystym kontem,zaczac zyc.
To miasto naprawde pomaga. Dlugo zastanawialismy sie gdzie dokladnie sie wybrac i teraz jestem pewna,ze dokonalismy niesamowicie slusznego wyboru!
Kazdemu,kto chce znow zaczac byc szczesliwy,polecam to miasto!:)
Dobrej nocy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz