czwartek, 13 grudnia 2012

Moja szkoła

Dzis juz czwarty dzien w szkole.
Powoli ogarniaja moje imie,chyba nie bedzie juz konieczne przedstawianie sie jako gogo;)
Nie jest łatwo...problem w tym,ze nie do konca przykladalam sie do angielskiego,a teraz,nie dosc ze nie idzie dogadac sie w innym jezyku,to w dodatku rzucilam sie na gleboka wode i wybralam kurs przygotowujacy do IELTS. To rodzaj egzaminu,jaki jest niezbedny,gdy chcesz sie dostac do jakiegokwiek college'u czy uniwersytetu. Wszyscy tu sa zdeterminowani i mowia bardzo dobrze,duzo lepiej ode mnie,co tylko poglebia moja depresje...;) ale wczoraj udalo mi sie nieco przelamac. Okazalo sie ze mieszka niedaleko mnie kolezanka z Kolumbii,wiec przekonalam ja,zebysmy poszly na pieszo - to jakies pol godziny. I cala te droge przegadalysmy,moze nie najwyzszej klasy angielskim,ale bylo bardzo milo:) nawet byla mi wdzieczna ze nie pozwolam jej jechac tramwajem bo troche ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodzilo;)

Dzis natomiast spotkalam sie z ciekawym pytaniem... Kolezanka z bodajze Chin,spytala mnie,czy w Polsce mowimy po angielsku,znaczy,czy jest on jezykiem urzedowym. Bardzo mnie zaskoczyla,wiec wyjasnila,ze wszyscy Polacy,jakich spotkala,mowili b dobrze po angielsku,wiec pomyslala,ze moze jest to nasz drugi jezyk! Jestem pewna ze nie mowila o mnie,ale to mile slyszec cos pochlebnego o Polakach na koncu swiata:)

Z ciekawostek,inna dziewczyna spytala mnie,czemu wszyscy Polacy maja niebieskie oczy:) nie potrafilam odpowiedziec,poniewaz to nieprawda...;)

Wracajac do wiedzy Australijczykow o Polakach,jestem naprawde pozytywnie zaskoczona,ze znaja,poza paru brzydkich polskich slow,czasem troche historii,czasem zwyczaje,wiedza skad gora Kosciuszki... Przerwa w zajeciach sie konczy, uciekam uczyc sie dalej!:)
Aha,przypomnijcie mi,mam tez pare ciekawostek roznic miedzykturowych jakie maja tu miejsce!
Take care!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz